Długo zwlekałem z napisaniem tego posta. Miałem nadzieję, że to jakiś senny koszmar. W zeszłym tygodniu zapowiadałem pojawienie się teledysku Taylor Swift z gościnnym udziałem Kendricka Lamara. Teraz wiemy, że raper nie tylko wystąpił w teledysku ale też dograł gościnne zwrotki do utworu. Ni w ząb nie pasuje mi to do brzmienia jakie raper zaprezentował na ostatniej płycie i nie rozumiem tego posunięcia. Kendrick, dlaczego?! Gdzie jest Kanye gdy go potrzebujemy?
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz